sobota, 26 stycznia 2013

CANDY "PRZYWOŁYWANIE WIOSNY"

Ponieważ bardzo już tęsknię za wiosną postanowiłam ją trochę zachęcić i zaprosić do szybkiego nadejścia.  Na zachętę organizuję CANDY biżuteryjne pod hasłem "PRZYWOŁYWANIE WIOSNY". Dzisiaj zrobiłam  pudełeczko które jest mało wiosenne, ale oddaje ono mój nastrój - jest jeszcze puste ponieważ czekam na wasze propozycje ( patrz ostatni punkt zasad)
Zasady zabawy są raczej wszystkim znane, ale przypomnę dla porządku :)
  •  zapisy do zabawy pod tym postem,
  • blogowicze są proszeni o zamieszczenie zdjęcia z informacją o zabawie na swoich blogach,
  • zabawa dla wszystkich ( osoby bez bloga proszone są o zostawianie namiarów ),
  • zapisy do pierwszego dnia wiosny tj. 20 marca,
  • losowanie w  sobotę 23 marca,
  • ponieważ nikt nie wie  co zawiera pudełeczko (ja jeszcze też nie, ale postaram się aby było to coś fajnego:}) dlatego można zgłaszać sugestie i swoje preferencje biżuteryjne 
 Zachęcam do zabawy i pozdrawiam gorąco
Kaśka
 

niedziela, 20 stycznia 2013

Kilka nowości

Kilka dni temu przyszła do mnie paczka z kamyczkami i jak to u mnie zwykle bywa pewnie trochę poleżą. Lubię je oglądać, dotykać przykładać do innych posiadanych już kamyczków i jakoś szkoda mi je tak  wykorzystać :). Udało mi się jednak zrobić kilka rzeczy które dzisiaj pokażę.
Najpierw dwa komplety składające się z kolczyków i brabsoletek
W pierwszym komplecie bransoletka powstała z fasetowanych oponek ametystu i  owali czaroitu



a kolczyki z fasetowanych wrzecionek ametystu w dwóch wielkościach zakończonych też fasetowaną ametystową kropelką.

Drugi komplet powstał z poduszeczek kwarcu jesiennego w pięknych odcieniach zieleni i brązu przenikających się wzajemnie




i na koniec dwie pary kolczyków
- pierwsza z owali nocy kairu
- druga z malutkich kryształów Swarovskiego w kolorze golden shadow w kształcie kropli



Mam nadzieję wkrótce pokazać coś nowego :)




sobota, 12 stycznia 2013

Do wiosny jeszcze trochę ...

Do wiosny jeszcze trochę czasu zostało, a tymczasem dni są takie krótki i ciągle jest ciemno co nie sprzyja ani robieniu biżuterii, ani jej fotografowaniu. Udało mi się jednak złapać chwilę naturalnego światła i w tym czasie powstały dwie bransoletki i naszyjnik ( niestety zdjęcia robione już przy lampie).
Na początek bransoletka, która jest moim protestem na nieostające ciemności, którą roboczo nazwałam "promyczek " - powstała ona z kul korala filipińskiego (suchego) i perełek seashell


druga bransoletka powstała z kul marmuru, oponek riolitu, szkła weneckiego i hematytu


naszyjnik powstał z kul korala filipińskiego (suchego) w dwóch odcieniach

Życzę miłej soboty i do zobaczenia wkrótce :)