Trochę słońca :)

Dzisiaj za oknem znów mgła i pluch, a u mnie na biurku  trochę słońca :)
Kolczyki powstały z kropel cytrynu oraz fasetowanych i gładkich elementów z granatu, kwarcu dymnego, jadeitu i cytrynu.

Lubię pomarańcze :)

Owoce oczywiście też, ale tu chodziło mi o kolor pomarańczowy. Soczystość tej barwy bardzo ładnie łączy się z rożnymi odcieniami brązu. Im brąz jest intensywniej wybarwiony tym lepiej. Tutaj akurat nie jest super intensywny, ale efekt też jest zadowalający.
Przedstawiam więc pomarańczowy komplecik składający się z kolczyków i bransoletki, które powstały z oponek howlitu, małych dysków, kostek i patyczków z tygrysiego oka i talarków jaspisu cesarskiego.

A jak tam u Was też lubicie pomarańcze ? :)

Wyzwaniew w Kreatywnym Kufrze

Przeglądając blogi trafiłam na Kreatywny Kufer - blog z wyzwaniami biżuteryjnymi.
Tak się ucieszyłam, że aż musiałam spróbować :) Motywem wyzwania jest TRÓJKĄT.
Wyzwanie fajne, ale temat dla mnie nie łatwy bo jak tu wymyślić biżuteryjny trójkąt. Trochę pokombinowałam i powstały takie kolczyki z miedzianego łańcuszka i kuleczek fasetowanego hematytu (powiem wam po cichu, że polubiłam je :)

Pozdrawiam i zachęcam do zapisywania się na moje candy TU.

Miedziane kolczyki

Dzisiaj rano kiedy się obudziłam zobaczyłam słońce !!! Takiej okazji nie mogłam zmarnować :), dlatego jeszcze w piżamie usiadłam przy biurku i zakręciła takie oto miedziane kolczyki z kuleczkami masy perłowej.